Wrzesień 1968, miasto Olin.
Na spotkaniu w klubie jeden z menedżerów magazynu skarżył się, że po kradzieży, firma zmusiła go do zakupu psa do ochrony magazynu.
Michael Arnold, właściciel firmy Allband Cablevision zaproponował mu zainstalowanie kamer w magazynie.
Pomysł zyskał niezwykłą popularność wśród właścicieli firm w mieście.
Koszt systemu monitoringu składającego się z 8 kamer wyniósł wówczas około 1,4 miliona dolarów a instalacja systemu trwała blisko 2 lat.
Olin stał pierwszym miastem, w którym systemy monitoringu zaczęły być wykorzystywane w celu zapobiegania kradzieży.
Zainstalowane kamery wysyłały zdjęcia do departamentu policji 24 godziny na dobę. System posiadał mechanizm do skrętu w prawo-lewo, przechwytując dużą przestrzeń na okolicznych ulicach. Wieści o nowym systemie szybko się rozpowszechniły. Do Olinu przybyło 160 szefów departamentów policji z całego kraju, aby zapoznać się z zasadą działania i możliwościami monitoringu.